WIADOMOŚCI

FIA sypie karami
FIA sypie karami
Po dzisiejszych sesjach sędziowie mieli sporo pracy. Nałożonych zostało razem 6 kar – reprymenda dla zespołu Lotus, dwie grzywny dla Christiana Kliena, kolejna dla Timo Glocka, Bruno Senny oraz zespołu Petera Saubera.
baner_rbr_v3.jpg
Jeszcze podczas trzeciej sesji treningowej zajęcie stewardom zapewnili mechanicy zespołu Lotus, którzy dopuścili do niebezpiecznej sytuacji w boksach. Podczas opuszczania stanowiska serwisowego, Jarno Trulli wyjechał wprost przed jadącego wzdłuż pit lane Lucasa di Grassi. Obyło się na reprymendzie.

Już podczas kwalifikacji, prędkość w alei serwisowej przekroczyli kierowcy HRT oraz Timo Glock. Christian Klien zrobił to dwukrotnie – Austriak przekroczył dozwoloną prędkość najpierw aż o 32,5 km/h, a kilka minut później o 28,2 km/h. Zastępujący Sakona Yamamoto Klien zapłaci więc 6600 euro za pierwsze i 5800 euro za drugie przewinienie, co razem daje potężny mandat w wysokości 12400 euro.

Za szybko poruszali się również: kolega zespołowy Kliena - Bruno Senna (97,4 km/h, czyli 7600 euro kary) oraz Timo Glock z Virgin Racing (76,6 km/h, czyli 3400 euro grzywny).

Według FIA, na karę zasłużył również zespół Petera Saubera. Nick Heidfeld został wypuszczony z garażu w niefortunnym momencie, co zmusiło poruszającego się po alei Michaela Schumachera do niebezpiecznych manewrów. Zespół z Hinwil złamał więc artykuł 23.1 j) Regulaminu Sportowego Formuły 1 i został obarczony karą finansową w wysokości 20 tysięcy dolarów.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

29 KOMENTARZY
avatar
noke54

25.09.2010 21:16

0

Czyli wychodzi że limit w alei serwisowej to 60km/h Klien i reszta się zapomnieli i pojechali setkę.


avatar
cyk

25.09.2010 21:18

0

Czyli Klien musi oddac całą pensje ???


avatar
pawel123

25.09.2010 21:20

0

juz sie balem, czytajac tytul, ze w pierwszej dziesiatce beda roszady ;)


avatar
mariusz199734

25.09.2010 21:30

0

jezelji se nie myle to w alei zaorbili 23400 euro i 20 tys dolców


avatar
pjc

25.09.2010 21:32

0

HRT w pitlane pokazuje pazury. Ale po wyjeździe z alei serwisowej czar pryska jak bańka mydlana.


avatar
Almer

25.09.2010 21:36

0

A Hamilton nie dostanie kary za "ciśnięcie" na maxa przy żółtej fladze? Znowu murzynek jest "inaczej" traktowany.


avatar
Konsuela

25.09.2010 21:53

0

Jak ja nienawidzę nietolerancyjnych białasów : )


avatar
elin

25.09.2010 21:56

0

5. pjc - w wyścigu HRT prawie nie widać, więc chociaż w alei serwisowej próbują zaistnieć ;-)


avatar
Almer

25.09.2010 22:03

0

Nie jestem rasistą, a sędziowie są stronniczy jak dla MSC i udają że nie widzą. Jak nakładają karę to tak żeby nie bolało.Z ostatnich wydarzeń: Przejazd przez boksy kiedy ma przewagi 30 sek.


avatar
szerter

25.09.2010 22:25

0

6. Almer - jesteś pewny, że wtedy jeszcze była flaga czy sugerujesz się opinią Kochańskiego, który bardzo późno zorientował się, że flaga zniknęła? Poza tym nieraz udowadniał, że przepisów nie zna. Weź pod uwagę też fakt, że tor u stewardów nie jest podzielony na 3 sektory, ale na około 15. Twierdzisz, że nazywanie Brytyjczyka 'murzynkiem' nie jest rasizmem?


avatar
Almer

25.09.2010 22:31

0

10 to jest zdrobnienie :), a sędziowie są pobłażliwi (za bardzo), żółta flaga jeszcze wtedy była.


avatar
Konsuela

25.09.2010 22:34

0

Szerter - Dobrze gadasz. Almer - Wypowiadanie się o kimś, nazywając go po tym jaki ma kolor skóry jest rasizmem :)


avatar
racingfan

25.09.2010 22:41

0

nie popieram rasizmu , ale Almer - ma racje Hamilton ma fory jest traktowany lepiej niż inni kierowcy


avatar
Almer

25.09.2010 22:42

0

Dlatego sędziowie boją się go karać, bo będą posądzeni o rasizm. W ten sposób unika kolejny raz kary, a sprawa znika. Założę się, że gdyby to był inny kierowca to była by kara. Hulkenberg w ostatnim wyścigu też uniknął kary, nie wiedzieć dlaczego: ścinanie szykan, blokowanie (zmiana toru jazdy).


avatar
racingfan

25.09.2010 23:14

0

14 Almer pełna racja , zgadzam się z twoja opinią


avatar
Konsuela

25.09.2010 23:31

0

Sądzę, że o 'unikaniu kar' wcale nie świadczy kolor skóry. Ma to raczej płytsze podstawy. Choć i tak bywało gorzej. Sprawa z Hulkenbergiem jest wg. mnie wyjątkowo dziwna, gdyż tu przewinienia były ewidentne i chyba każdy je widział... No, ale cóż. Sędziowie są tylko ludźmi...


avatar
szerter

26.09.2010 01:17

0

14. Almer - sprawdziłem, cała Twoja teoria legła w gruzach. Q2 9:56 - wyłącza się żółta flaga po Pietrowie, Q2 9:28 - włącza się INNA flaga, o której nie wiemy nic bo nie było nic pokazane w TV, Q2 8:24 - LH kończy swoje kółko z czasem 1:46.042 Od wyłączenia flagi po Witaliju do ukończenia kółka Lewisa mija 1:32, czyli pozostaje 14 sekund - tyle jechał Hamilton na swoim kółku zanim zgasła flaga. Z Vettelowego onboarda z 2009 zrobionego w 1:48.2 wynika, że do zakrętu nr 5 (tam Witek miał przygodę) jechał ~18 sekund. Dodając, że LH jechał ok 2s szybciej to musiał być jakieś 2-4 sekundy przed zakrętem 5. w momencie zgaśnięcia flagi. Chcesz coś dodać? Ze swojej strony sugerowałbym tylko intensywniejsze wykorzystywanie własnego mózgu i zmysłów, zamiast ślepego podążania za mętnym tokiem myślowym tamtego pana w TV.


avatar
peeroF1

26.09.2010 08:29

0

sprawa Hulkenberga na tyle jest dziwna że Alguersuari dostał Drive Throught czy jak to sie tam psize ;d


avatar
prezesq

26.09.2010 08:47

0

co do wysokości nakładanych kar to gdybym miał na ulicy przed domem taką aleję serwisową to spokojnie w rok zarobiłbym na własny PREZESQ F1 TEAM : )


avatar
Almer

26.09.2010 09:55

0

17. możliwe, że tak było nie mówię nie, Borowczyk z Kochańskim zwrócili na to uwagę a status był żółty, więc przyjąłem że mają rację. Wiem, że Borowczyk opowiada niesamowite rzeczy tylko niekoniecznie zgodne z prawdą i chociaż nie znam niemieckiego to lepiej czasem oglądać na RTL. Najlepsza transmisja jaką widziałem była po turecku: komentarz szczątkowy ale konkretny, chociaż nie rozumiałem ani słowa. Na naszych przyblokowych alejach serwisowych jest ograniczenie do 20km/h, tak jeżdżą tylko ELKI.


avatar
omegags

26.09.2010 10:07

0

skoro ukarali tylko białych (kolor skóry)to też rasizm na tej nacji-ludzie dajcie spoko biały czarny żółty czy zielony to niema znaczenia liczą się tylko firmy i kasa


avatar
szerter

26.09.2010 10:37

0

20. Almer - "więc przyjąłem że mają rację" - błąd, należy robić zupełnie odwrotnie. Jak Vettel na Węgrzech zjeżdżał do Pit Lane przez krawężnik to Kochański się dopatrzył złamania przepisów, mimo że te nic o takich manewrach nie wspominają. Jak Vettel taranował Buttona to Kochański dopatrzył się jakiegoś 'zmieniania kierunku jazdy'. Przy ataku? Może sobie to robić ile razy mu się tylko podoba, a ten nie - wolno tylko raz. Jak była później rozmowa z inżynierem to się nakręcił i zaczął wyliczać te zmiany kierunku. Szkoda tylko, że inżynier informował Vettela, który przepisów raczej nie czytał, że przejechał linię mety raz, potem może przejechać drugi raz i wtedy już musi odbyć karę. Wczoraj też z silnikiem Alonso było śmiesznie, ten mówi że mapa silnika jest jakaś dziwna, na co komentatorzy, że silnik mu się psuje i będzie tragedia w Ferrari. To w jaki sposób wyczarowali Kubicę w SPA na 1. miejscu to już całkowita magia, podobnie jak nie potrafili zrozumieć w jaki sposób Hamilton w Walencji utrzymał swoją pozycję mimo kary. Śmiem twierdzić, że Live Timinga nie używasz, bo wtedy byś doskonale zdawał sobie sprawę z różnicy pojęć: "Kubica minimalnie stracił" i "Kubica jedzie znacznie szybciej" lub "Kubica sporo zyskał". Minimalnie = ~0,5s, sporo = ~0,1s.


avatar
tomaszf1

26.09.2010 11:07

0

17. szerter chcę tylko dodać , że takie wyliczenia są pozbawione sensu. Regulamin jasno określa , że żółta flaga dotyczy całego sektora w którym jest zagrożenie a nie konkretnego miejsca. Nie ma też oficjalnego systemu ostrzegania o konkretnym zakręcie w którym coś się stało i dlatego trzeba zwolnić w całym sektorze - nr. 1 , 2 lub 3. Tak mówi regulamin.


avatar
tomaszf1

26.09.2010 11:14

0

Z Twoich wyliczeń wyszło , że Hamilton gnał przez 14 sekund przez sektor w którym obowiązywała żółta flaga. Zaznaczam , że oficjalnie nie mógł wiedzieć który zakręt jest miejscem zagrożenia. Uważam , że powinien odpuścić to kółko i tyle. To , że kolejny raz unika kary jest chyba oczywiste i bezdyskusyjne dla wszystkich.


avatar
szerter

26.09.2010 11:35

0

23. tomaszf1 - możesz podać, który to niby punkt tak stanowi? Bo patrzę w regulamin (H 2.4.5) i widzę wyraźnie, że mowa jest o stanowiskach sędziów, którzy dzielą tor na znacznie więcej odcinków niż marne 3 stosowane przy pomiarze czasu. Dodatkowo ograniczenia obowiązują od stanowiska, gdzie jest żółta flaga, do miejsca gdzie jest zielona flaga. Kierowca nie dostaje informacji o zakręcie, owszem, ale zapala mu się lampka tylko w obszarze, w którym flaga obowiązuje! Czyli w efekcie na jedno wychodzi.


avatar
MateuszF1

26.09.2010 11:38

0

1@ limit w aleji serwisowej podczas kwalfikacji i treninngów to 60km/h a w wyścigu zostaje zwiekszony do 100km/h


avatar
vel007

26.09.2010 12:00

0

A jak mowic na hamiltona?? Afroamerykanin?? Beżowy?? Murzynek to bardzo pieszczotliwe okreslenie. Jak ktos nazwie mnie bialasem to nie mam nic przeciwko. Urodzilem sie bialy a on czarny i po co udawac ze jest inaczej.


avatar
Gwyn_Bleidd

26.09.2010 12:05

0

Zgadzam się co do nieprofesjonalności komentatorów. Błędy są rażące. Do tego co szerter napisał dodał bym jeszcze nagminne podniecanie się czasem do pokazywanym np. 'do dziesiatego' tak jak by bylo do pierwszego. Tylko pytanie czy da sie te bledy wykluczyc? Na BBC tez robia błędy merytoryczne? Wie ktoś?


avatar
szerter

26.09.2010 12:21

0

28. Gwyn_Bleidd - robią błędy, ale to bardzo rzadko i po prostu giną w oceanie wiedzy jaką się dzielą. O i jak się zorientują, że coś poszło w eter nie tak to od razu jest sprostowanie i 'sorry', a ponieważ przy transmisji tam pracuje co najmniej kilkanaście osób to wyłapywane jest chyba wszystko. No i mają 3 osoby w pit lane w trakcie wyścigu, więc... W ogóle to oni robią równolegle, niezależnie 2 transmisje - dla TV i dla radia 5 live (radio można słuchać online przez tydzień po imprezie za free). W Polsacie te błędy mniej by raziły, gdyby reszta była na lepszym poziomie, a oni trzymają równy poziom - błędnie i nieciekawie. Bo po co nam zabawy Borowczyka typu "zgadnijcie Państwo, który jest MSC"? Do tego jak się któryś pomyli, to ten drugi wręcz boi się zwrócić uwagę, może 2 razy się zdarzyło, że ktoś kogoś poprawił.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu